W tym roku uczniowie klasy III b w pierniki przystroili choinkę.
Nie były to byle jakie, zwykłe pierniki.
Była to istna sztuka.
Wszystko, począwszy od przyprawy piernikowej wykonaliśmy sami.
Nasz przepis na przyprawę:
Składniki:
- 2 – 3 kawałki kory ok. 14 g
- 2,5 łyżeczki całych
- 3 łyżeczki mielonego imbiru
- 2 gałki muszkatołowe
- 2,5 łyżeczki kardamonu (1,5 łyżeczki wyłuskanych nasion)
- ok. 20 dużych ziaren ziela angielskiego
- 3 – 4 szczypty mielonego anyżu (2 – 3 ziarnka wyłuskane z gwiazdek )
To, co wymagało tarcia na tarce – wykonały nasze Panie…
Jeszcze dwa dni później bolały je ręce 🙂
To, co wymagało zmiażdżenia zrobili chłopcy.
Dziewczynki starannie odmierzały składniki.
Pani wyrobiła ciasto.
Nasz przepis na pierniczki – uzgodniony z dietetykiem:
- ¼ szklanki miodu
- 80 dag masła
- ½ szklanki fruktozy
- 1 jajko
- 2 ¼ szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej
- 1 łyżeczka sody
- 2 łyżeczki przyprawy do piernika
- 1 łyżeczka kakao.
Miód, masło rozgrzać w garnku, przestudzić. Dodać pozostałe składniki i wyrobić.
Jeśli ciasto będzie zbyt miękkie, można na chwilę włożyć je do zamrażalnika.
Na koniec wykroić ciasteczka piernikowe, wyłożyć je na blachę wyłożoną papierem.
Piec w 175oC przez 8 – 10 min. Z termoobiegiem.
Każdy otrzymał kawałek ciasta dla siebie i sam według swojego pomysłu wykonał pierniki.
Potem jedna, życzliwa mama upiekła je…
Następnego dnia każdy udekorował swój pierniczek…
… A potem…
Potem ubraliśmy nimi choinkę…
Tak, od tamtej pory cudowny zapach naszych pierników roztacza się po całej sali i korytarzu…
Na sam widok takiej smakowitej choinki wszystkim cieknie ślinka…
Marta Gretkowska, Feliksa Czaplińska