To już kolejny raz, kiedy zuchy z GZ Muchomorki z Bielska nocowały w szkole. Także tym razem okazja była wyjątkowa – powołanie drużyny harcerskiej.
Po piątkowych zajęciach (28.10), około godziny 18.00 zebraliśmy się w sali gimnastycznej naszej szkoły. Przyszło nas niemal 30 osób. Nasza harcówka (sala 3) stała się mini salą taneczną i świetnie nadawała się do tańczenia „chocolate” czy „tunaka” 🙂 , a wbrew pozorom nie są to łatwe tańce. Roztańczeni i rozśpiewani zjedliśmy kolację. Potem ćwiczyliśmy elementy musztry, które znamy już bardzo dobrze, omawialiśmy prawa zucha i regulamin mundurowy. Poznaliśmy panią Lewandowską, która będzie nową druhną w naszej szkole.
Wszyscy z niecierpliwością czekaliśmy na uroczyste świeczkowisko oraz na to, jaka będzie gawęda druhny, czego się dowiemy i o czym będziemy rozmawiać. Zanim zapłonęły świece, druhny ogłosiły konkursy na nazwę i logo drużyny harcerskiej. Każdy z nas miał nawet kilka pomysłów, wiec powstało wiele przepięknych rysunków, a drużynowe miały niełatwe zadanie z wyborem tego najlepszego. Po chwili doczekaliśmy się werdyktu i wiemy, że motywem przewodnim naszej przyszłej drużyny będzie tolerancja i braterstwo.
Około godziny 21. 00 przebraliśmy się w mundury i siedliśmy w kręgu. Druhny rozpaliły świece i zaczęło się świeczkowisko. Śpiewaliśmy piosenki harcerskie i wspólnie zastanawialiśmy się nad tym, czym jest braterstwo, co znaczy tolerancja i z czym kojarzy nam się słowo harcerz. Druhna opowiadała o potrzebie pomocy nie tylko wobec ludzi, ale także wobec zwierząt. Zapatrzeni w blask kołyszących się płomieni myśleliśmy o harcerstwie i o nas samych skupionych w kręgu przyjaźni. Cieszyliśmy się, że możemy tego dnia razem bawić się, uczyć i pielęgnować nasze zuchowe tradycje. W ciszy i skupieniu druhna przekazała iskierkę przyjaźni, która płonęła w naszych sercach jeszcze długo po zgaszeniu świec.
Po wieczornej toalecie pospiesznie zajęliśmy miejsca do spania, jednak zanim udało się zasnąć, zobaczyliśmy ducha! Na szczęście nie był prawdziwy – to była przebrana druhna. 🙂 Bardzo się nie przestraszyliśmy, bo przecież zuch jest dzielny! Zasnęliśmy zadowoleni, a wielu z nas miało pachnące pastą do zębów białe sny. 🙂
Czuwaj!
